Grupa VELUX podjęła decyzję, aby całkowicie zakończyć swoją działalność w Rosji i na Białorusi. Decyzja ta jest następstwem ogłoszenia w ubiegłym miesiącu przez Grupę VELUX zawieszenia wszystkich działalności w Rosji i na Białorusi w związku z inwazją na Ukrainę.

Grupa VELUX opuści te dwa rynki tak szybko, jak to będzie możliwe. W ciągu najbliższego miesiąca zostaną uregulowane wszystkie zobowiązania wobec wierzycieli i klientów, a pracownicy zostaną zwolnieni. Następnie Grupa złoży wnioski o dobrowolną likwidację spółek w Rosji i na Białorusi, tak aby ich działalność w tych krajach została oficjalnie zamknięta zgodnie z tamtejszym prawem. Grupa VELUX zatrudnia łącznie 72 osoby w biurach sprzedaży w Rosji i na Białorusi, ale nie posiada w tych krajach ani zakładów produkcyjnych, ani nieruchomości.

- Od pewnego czasu analizowaliśmy naszą sytuację w Rosji i na Białorusi. Wraz z inwazją na Ukrainę, zawiesiliśmy wszystkie nasze operacje w Rosji i na Białorusi, ponieważ nie mogliśmy i nie chcieliśmy kontynuować działalności w tych dwóch krajach z uwagi na powagę sytuacji. Teraz podjęliśmy decyzję o szybkiej i oficjalnej likwidacji  ulokowanych tam biur sprzedaży - mówi David Briggs, Prezes Grupy VELUX.

- Nasz obecny status "zawieszenia działalności" nie zapewnia żadnej ochrony prawnej i może potencjalnie narazić pracowników na niebezpieczeństwo. Od ostatniej decyzji  sytuacja znacznie się pogorszyła. W połączeniu z zaostrzonymi sankcjami i zmieniającym się otoczeniem prawnym w Rosji, coraz trudniejsze staje się utrzymanie naszej działalności i bezczynne oczekiwanie na wyjaśnienie sytuacji. Głęboko ubolewamy nad konsekwencjami, jakie ta decyzja ma dla naszych pracowników i zapewnimy, że wszyscy oni otrzymają godziwe odprawy w podziękowaniu za ich wieloletnią, pełną poświęcenia pracę - dodaje David Briggs.

Wszystkie działania na Ukrainie pozostają nadal wstrzymane

Sytuacja Grupy VELUX na Ukrainie pozostaje w dużej mierze niezmieniona. Działalność Grupy VELUX jest wstrzymana, wypłacamy pensje naszym pracownikom, którzy zostali odesłani do domów. Jednak w ramach wsparcia dla naszych pracowników i na prośbę rządu ukraińskiego zezwoliliśmy na ograniczone dostawy naszych produktów w bezpieczne rejony kraju, nadal będziemy płacić podatki i pensje.